fbpx

PoznańHOT_elarnia | Zuzanna i Chris | Fotograf ślubny PoznańHOT_elarnia - Poznań

Jest mi niezmiernie miło, że organizatorka ślubów Karolina Popławska wybrała mnie do sfotografowania ślubu swojej siostry Zuzanny. Ten dzień zostanie na pewno na długo w mojej pamięci. Wszystko czego doświadczałem było niesamowite i wyjątkowe. Najpierw miały miejsce przygotowania w domu panny młodej, później droga do kościoła we wspaniałym samochodzie. Sam ślub odbył się w jednym z najpiękniejszych kościołów Poznania – św. Wojciecha gdzie fotografowanie jest samom przyjemnością. Na końcu była niesamowita zabawa weselna w wyjątkowej HOT_elarni. W rezultacie wszystko wypadło bez zarzutu, a jako fotograf ślubny czułem się niezwykle komfortowo.

Po raz kolejny muszę napisać, że znowu czułem się jak część rodziny, albo co najmniej bliski kolega pary młodej a nie „tylko” fotograf ślubny. To jest niesamowite jak ludzi potrafią zaufać, co by nie mówić, jednak obcej osobie. Będąc fotografem na tylu już ślubach zawsze spotykam się z otwartością i u każdej pary w ich domach czuję się jak u siebie. Czy bycie fotografem ślubnym to wymarzona praca? Dla mnie na pewno. 

Najbardziej lubię pracować tak, jak miałem okazję na tym weselu. Gdy z parą rozumiemy się bardzo dobrze i sposób mojej pracy jest w 100% zaakceptowany to mogę spokojnie robić to, w czym czuję się najlepiej. Fotografia ślubna charakteryzuje się dla mnie szukaniem emocji, a koncentrowaniem się na poszczególnych niekoniecznie najważniejszych elementach wesela. Uważam, że przy robieniu zdjęć ślubnych najważniejszą kwestią jest oddanie atmosfery dnia ślubu i charakteru uroczystości. 

Dla gości grał wspaniały zespół Gigant Orkiestra, którzy już grali na wcześniej opublikowanym u mnie reportażu.  Nie omieszkamy również wspomnieć o panu młodym i gościach z jego strony. Chris jest niesamowicie sympatycznym i pogodnym człowiekiem, a ponadto pracuje w niesamowitym miejscu, w Royal Air Force. Można powiedzieć, że prawdziwy RAF boy. Znajomi pana młodego w swoich galowych mundurach prezentowali się nieziemsko. Jeszcze raz dziękujemy pannie młodej i jej rodzinie za zaufanie.