Dlaczego lubię sesje lifestyle’owe, czyli dlaczego sesja rodzinna to mój wybór.
Mało publikuję zdjęć lifestyle’owych i sesji rodzinnych. Częściej możecie oglądać moje zdjęcia ślubne. Bez wątpienia lifestyle jest jednym z moich ulubionych rodzajów fotografii. Zdjęcia lifestyle’owe traktuję jak mały reportaż z życia rodziny. A reportaż to z pewnością to, co lubię najbardziej ponieważ jest nastawiony na dokumentowanie fragmentów życia. W czasie takiej sesji staram się patrzeć z boku na to jak spędzacie czas w najbliższym gronie i fotografować. Oczywiście nie udaję, że mnie nie ma i często śmieję się razem Wami. Luźna atmosfera udziela się każdemu, nawet fotografowi.
Kto dzisiaj robi zdjęcia? Sesja rodzina, dlaczego warto ją zrobić.
Dzisiaj zdjęcia może robić każdy i dlatego coraz częściej fotografujemy swoje życie. Jednak takie zdjęcia najczęściej robi mama lub tata i dlatego zawsze brakuje kogoś na zdjęciu. Lubimy też fotografować różne wydarzenia, od urodzin przez wszelkiego rodzaju przyjęcia, aż po zdjęcia ślubne. Jednak rzadko fotografujemy nasze codzienne czynności. Chociaż to właśnie wtedy najlepiej widać rodzinne więzi. Z pewnością wśród najbliższych zachowujemy się też najbardziej naturalnie.
Warto chwilę się zastanowić i pomyśleć czy nie nie warto mieć pamiątki ze wspólnego śniadania, ulubionej rodzinnej zabawy, czy też z pieczenia ciasta? A może nawet ze wspólnego mycia zębów? Oglądanie takich zdjęcia z pewnością po latach jest nie lada frajdą. Takie fotografie mogą być nieocenioną pamiątką. Mogą pokazywać emocje i relacje jakie w danym momencie były w rodzinie. Dzieci rosną i co roku zachowują się inaczej. Taka sesja bez wątpienia pozwoli do przechowywanych w głowie wspomnień dodać obraz. Pozwoli zatrzymać te chwile, które są naszą codziennością, a na które nie zwracamy na co dzień zbyt dużej uwagi.
Wspomnienia po latach.
Po latach lubimy wracać wspomnieniami do chwil, kiedy dzieci były jeszcze małe, gdy mieszkaliśmy w innym miejscu. Reasumując, wolimy wspominać właśnie te chwile, które miały miejsce w wąskim rodzinnym gronie. Te wspólne śniadania mogą się zatrzeć w pamięci. Ale dzięki zdjęciom mogą pozostać wciąż żywe i wyraziste.
Ja staram się co roku robić sobie choć kilka zdjęć z rodziną. Taka sesja rodzinna pozwala mi wracać do minionych wydarzeń i patrzeć jak dzieci się zmieniały.
Na zakończenie zapraszam Was do obejrzenia takiej właśnie historii pewnej rodziny.